Jakiś czas temu bawiłam się gliną. Powstały takie kuleczki, które zostały pomalowane fioletową farbą akrylową do tego czarny filc i wyszły takie korale:)
WOW Ciekawe połączenie, super to wygląda. Niezły miałaś pomysł :) Madziu kuleczki chyba filcujesz igłą, bo włoski filcowe widać. Próbowałaś już na mokro filcować? Ciekawe ,która metoda bardziej Ci przypadnie do gustu.
Ulalaaaaaa cóż za boskie koraliska!!!!!! Madziu normalnie mistrzyni jesteś w tylu technikach,że głowa mała!!!!! Aż się boję za co możesz się jeszcze wziąć zdolniacho:*:)
No proszę, jaka z Ciebie zdolniacha:))
OdpowiedzUsuńjakie pomysłowe! fajne
OdpowiedzUsuńWOW
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, super to wygląda. Niezły miałaś pomysł :)
Madziu kuleczki chyba filcujesz igłą, bo włoski filcowe widać.
Próbowałaś już na mokro filcować? Ciekawe ,która metoda bardziej Ci przypadnie do gustu.
Bardzo piękne rzeczy tworzysz. Filcowania zazdroszczę, bo nie umiem ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i śnieżnie...
No proszę jak fajnie wyszły te korale !!!
OdpowiedzUsuńCudowne! Uwielbiam polączenie fioletu z czarnym!
OdpowiedzUsuńsuper sa! swietny pomysl!
OdpowiedzUsuńwow!!! ale ładne!!!
OdpowiedzUsuńUlalaaaaaa cóż za boskie koraliska!!!!!! Madziu normalnie mistrzyni jesteś w tylu technikach,że głowa mała!!!!! Aż się boję za co możesz się jeszcze wziąć zdolniacho:*:)
OdpowiedzUsuńśliczniaste,poprosimy jeszcze kolczyki do pary /kurka wodna ,nie moge postawic nawet jednego wykrzyknika ,bo przycisk SHIFT mi nie dziala/
OdpowiedzUsuńbuziol xxx