wtorek, 11 stycznia 2011

Filcowo

To mój pierwszy kwiatek filcowany na mokro wyszedł troszkę pokracznie, ale i tak jestem z niego niezmiernie dumna:)


8 komentarzy:

  1. Śliczny Madziu !!!
    Jak na pierwsza próbę super.
    No, ale ja wiedziałam, że Ci się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięęękny kwiatuch!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. super Madziu! Zdolniach z Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna jest ta broszka:) zapraszam do odwiedzenia mojego bloga i na moje candy: http://kasiulkowetwory.blogspot.com/
    pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję :D Od dawna chodzi za mną chęć spróbowania filcowania na mokro... Może w końcu się za to zabiorę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:*