środa, 27 października 2010

Korale filcowe

Moje pierwsze więc proszę o wyrozumiałość:)

10 komentarzy:

  1. Warto próbowac jesli ma sie do tego wolny czas. Ładne.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też dopiero zaczynam zabawę z filcem, a moje pierwsze korale nie nadają się do pokazywania na blogu, więc co do tych ślicznych kuleczek to są całkiem całkiem. POWODZENIA w filcowaniu życzę sobie i Tobie, pozdrawiam i jak zwykle zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja przygoda z filcem też się dopiero zaczyna,więc sama jestem ciekawa jak będą wyglądać moje kuleczki. Twoje są całkiem zgrabne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś pieknego
    Dla mnie filc pozostaje w sferze marzen :)
    Naprawde super wyszło
    \pozdrawiam
    Myszka80

    OdpowiedzUsuń
  5. Madziu cudne!!! No i jak na pierwszy raz to rewelka! No i wiesz... Czekam na te moje obiecane kiedyś tam:*

    I widzisz... Chciałaś się nauczyć filcować i się nauczyłaś:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na pierwszy raz to naprawde niezle!! Wiem,ze moja siostra próbowała i mówiła ze ciezko sie robi...gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Hi hi widzę, że zaczęłaś filcować :D Dziwnym zbiegiem okoliczności jestem właśnie w trakcie zamawiania czesanki, bo już dawno chciałam się nauczyć filcowania :D Życzę dalszych wełnianych sukcesów :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje gratulacje Madziu:)) Dla mnie bomba:))

    OdpowiedzUsuń
  9. faaaajne :)
    lepsze niż moje... :)
    trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:*