Oto ramki, które powstały przed moim pobytem w szpitalu. Kolory troszkę przekłamane, ale to wina dzisiejszej pogody. Dla nie wtajemniczonych miałam wycinane migdałki:(
Przede wszystkim zdróweczka Madziulka:****(czy to prawda,ze po zabiegu jest jak najbardziej wskazane zjedzenia lodów?) A rameczki urocze,delikatne!Takie jak lubie!
O kurka - świetne!!! Delikatne i piękne - strasznie mi się podobają :D Chętnie bym je przygarnęła ;-)
OdpowiedzUsuńI zdrówka życzę! :*
Jakie delikatne, piekne. Zdroweczka.
OdpowiedzUsuńAle cudne ramuchy!!! Genialne:)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się:*
Przede wszystkim zdróweczka Madziulka:****(czy to prawda,ze po zabiegu jest jak najbardziej wskazane zjedzenia lodów?)
OdpowiedzUsuńA rameczki urocze,delikatne!Takie jak lubie!
bardzo fajne klimatyczne te rameczki i widać że dopracowane jeśli chodzi o motywy super wycięte:)
OdpowiedzUsuń