piątek, 16 lipca 2010

wieszaczkowo

Ostatnio troszkę dłubie w decu oto moje ostatnie zmagania. Co prawda jeszcze trochę lakierowania przed nim, ale to dopiero jak się trochę ochłodzi.
Nawet lakier nie lubi upału;)


8 komentarzy:

  1. Ojej! Jak fajnie te anioły sie wkomponowały w calośc. Nie martw sie na pewno sie rozwiniesz. Jak do tej pory szybko rośniesz w rożnych dziedzinach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oryginalny wieszaczek :D W życiu bym nie wpadła na pomysł, by wieszak zdecupażować - a tu proszę, jak pięknie Ci wyszło!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny Madziu!:) Dla mnie bomba:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny wieszaczek! piękna ozdoba domu

    OdpowiedzUsuń
  5. juz wczoraj pisalam,ale mi wcielo gdzies komentarz!- wieszaczek jest cudny! uwielbiam te aniolki. jak sie bardzieij wprawisz w decu to bym je troszke podkolorowala ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam motywy i wszsytko co z aniolkami , boskie jej robisz sie wszechstronna, ja marze by deco zaczac ale ... no wlasnie ale jeszcze czeka w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dalabym im delikatnego cienia na dole,zeby nie byly zawieszone w powietrzu. cien koloru jasnego brazu. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:*